Miejski monitoring i szybka reakcja strażnika zniwelowały poważne szkody

Systemy monitoringu miejskiego działają już właściwie we wszystkich większych miejscowościach naszego kraju. Już niejednokrotnie okazywały się niezwykle przydatne – dzięki nim udało się uratować wiele ludzkich istnień i mienie o ogromnej wartości.

Awaria wodociągu na Bugaju
Jednym z najnowszych dowodów na potwierdzenie zasadności montażu takich rozwiązań jest awaria, która przytrafiła się pod koniec kwietnia na jednej z pabianickich ulic. Wskutek uszkodzenia wodociągu na Bugaju doszło do niekontrolowanego wycieku wody na jezdnię. Ze względu na późną porę oraz trwającą kwarantannę na ulicach było niewielu ludzi i awaria być może pozostałaby niezauważona, przyczyniając się do poważnych szkód, gdyby nie monitoring i spostrzegawczość obsługującego go strażnika miejskiego. Na ekranie zauważył on, że na ulicy przybywa wody i szybko skontaktował się z miejskim Zakładem Wodociągów i Kanalizacji. Dzięki szybkiej reakcji udało się uniknąć poważnych strat, a jedynymi poszkodowanymi byli mieszkańcy okolicznych bloków, którzy przez kilka godzin musieli liczyć z przerwami w dostawie bieżącej wody.